(zmieniam nazwę zespołu dziewczyn na "One Step")
Otarłam ostaniom łzę spływającą po moim policzku i poprawiłam makijaż by nikt nie zauważył że płakałam.Widziałam go,mojego oprawce,który kilka lat temu mnie pobił ale i nie tylko,on mnie.........zgwałcił.Nikt o tym nie wie tylko rodzice i Chachi.I to się nie zmieni.Wysiadłam z samochodu zabrałam zakupy i wkroczyłam do domu.Rozpakowałam zakupy,gdy zamykałam lodówkę,ktoś złapał mnie za talie od tyłu i położył swoją głowę na moim ramieniu.To był Harry,odwróciłam się do niego i mocno przytuliłam,właśnie tego mi brakowało.Chłopak w końcu przerwał uścisk i popatrzył na mnie.
-Coś się stało?-spytał zmartwiony.
-Nie,nic-skłamałam,nie chce go obarczać moimi problemami.
-Na pewno?
-Tak,chodź do reszty-zmieniłam szybko temat,zaś chłopak mnie pocałował,kocham to.
Ruszyliśmy do salonu gdzie siedziała cała banda,usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy oglądać wiadomości:
Reporterka:Został dzisiaj ujęty przez policję Damon.R. jest on gwałcicielem i przestępcom.Do zatrzymania doszło na wyspie Honolulu gdzie zbieg ukrył się po ucieczce z więzienia.Gdzie został on zatrzymany kilka lat temu za gwałt i poważne pobicie dzisiejszej gwiazdy muzyki Margaret Morgan.Przestępca zostanie skazany na dożywocie.
Co do cholery?? Fajnie teraz już wszyscy o tym wiedzą!
W moich oczodołach zebrały się łzy,wyszłam na korytarz.Przepełniała mnie złość i smutek.Nagle telefon w moich spodenkach zaczął dzwonić,wyciągnęłam go z kieszeni,był to Matti.
Ja:Tak?
Matti:Hej!Mam dla was wiadomość!
Ja:To mów!
Matti:Jedziecie w pół roczną trasę!!
Ja:to wspaniale!Idę powiedzieć dziewczynom,pa.
Matti:Cześć.
Odwróciłam się i zobaczyłam Harr'ego patrzącego się na mnie,podszedł do mnie złapał za ręce.
-Kocham cię-wyszeptał mi do ucha, a na moim ciele zagościła gęsia skórka.
-Ja ciebie też-dziękuje że nie drąży dalej tego tematu.Przytuliłam go mocno.Oderwałam
się od chłopaka i zawołałam dziewczyny by przyszły do ogrodu gdzie sama się skierowałam.Byłyśmy same na świeżym powietrzu.
-A więc dzwonił do mnie Matti i powiedział że jedziemy w pół roczną trasę koncertową.-w odpowiedzi nie usłyszałam żadnego słowa tylko pisk.I zostałam tak mocno przytulona przez dziewczyny że wpadłam do basenu który był około 5 metrów za nami.Wypłynęłam na powierzchnie i zobaczyłam jedynie Harr'ego,nikogo więcej.
-Gdzie reszta?-spytałam wychodzą z basenu.
-Wysłałem ich na miasto,żebyśmy zostali sami-powiedział kusząco.Podeszłam do jego pleców i popchałam go do basenu.Niczego się nie spodziewał.Wynurzył się,popatrzył na mnie a ja wskoczyłam do wody.Chłopak złapał mnie za ręce i przysunął do siebie,pocałował tak delikatnie,tak subtelnie jak nigdy dotąd. Wyszliśmy z basenu i ubraliśmy się w coś suchego.Trzeba było coś zjeść,w kuchni Harold zadecydował że on coś ugotuje,ja jedynie przyglądałam się jego ruchom.Czułam że tylko jego chce,tylko jego pragnę.Z nim chce przeżyć resztę mojego życia.Kocham go,kocham sposób w jaki mnie dotyka,całuje,przytula,mówi do mnie.
-A myślałem że to ja cię tak bardzo pragnę a jednak się myliłem-z rozmyślań wyrwał mnie jego głos.Podał mi danie a sam usiadł naprzeciwko mnie i zaczął konsumpcje. Następnie oglądaliśmy film, a później postanowiliśmy się położyć.Leżeliśmy w łóżku,byłam w niego w tulona,on bawił się moimi włosami.
-Harry,wiem że zapewne chciałbyś wiedzieć coś o tym.....-powiedziałam,chciałam mu wszystko wyjawić.
-Jeśli nie chcesz to nie mów.
-Ale ja chce ci to powiedzieć,wiesz że byłam pobita i właśnie wtedy on to wykorzystał i ................mnie zgwałcił-po moim policzku słynęłam pojedyncza łza,którą otarł.
-Zawszę będę przy tobie,kocham cię,jesteś tą jedyną-te słowa chciałam od niego usłyszeć.Po czym usnęłam.
***Trasa dziewczyn***
3 miesiące jesteśmy w trasie jest wspaniale,oczywiście brak kontaktu z Harry'm mnie dobija ale piszemy,dzwonimy do siebie.Włączyłam wiadomości i zobaczyłam to:
Reporterka:Został dzisiaj ujęty przez policję Damon.R. jest on gwałcicielem i przestępcom.Do zatrzymania doszło na wyspie Honolulu gdzie zbieg ukrył się po ucieczce z więzienia.Gdzie został on zatrzymany kilka lat temu za gwałt i poważne pobicie dzisiejszej gwiazdy muzyki Margaret Morgan.Przestępca zostanie skazany na dożywocie.
Co do cholery?? Fajnie teraz już wszyscy o tym wiedzą!
W moich oczodołach zebrały się łzy,wyszłam na korytarz.Przepełniała mnie złość i smutek.Nagle telefon w moich spodenkach zaczął dzwonić,wyciągnęłam go z kieszeni,był to Matti.
Ja:Tak?
Matti:Hej!Mam dla was wiadomość!
Ja:To mów!
Matti:Jedziecie w pół roczną trasę!!
Ja:to wspaniale!Idę powiedzieć dziewczynom,pa.
Matti:Cześć.
Odwróciłam się i zobaczyłam Harr'ego patrzącego się na mnie,podszedł do mnie złapał za ręce.
-Kocham cię-wyszeptał mi do ucha, a na moim ciele zagościła gęsia skórka.
-Ja ciebie też-dziękuje że nie drąży dalej tego tematu.Przytuliłam go mocno.Oderwałam
się od chłopaka i zawołałam dziewczyny by przyszły do ogrodu gdzie sama się skierowałam.Byłyśmy same na świeżym powietrzu.
-A więc dzwonił do mnie Matti i powiedział że jedziemy w pół roczną trasę koncertową.-w odpowiedzi nie usłyszałam żadnego słowa tylko pisk.I zostałam tak mocno przytulona przez dziewczyny że wpadłam do basenu który był około 5 metrów za nami.Wypłynęłam na powierzchnie i zobaczyłam jedynie Harr'ego,nikogo więcej.
-Gdzie reszta?-spytałam wychodzą z basenu.
-Wysłałem ich na miasto,żebyśmy zostali sami-powiedział kusząco.Podeszłam do jego pleców i popchałam go do basenu.Niczego się nie spodziewał.Wynurzył się,popatrzył na mnie a ja wskoczyłam do wody.Chłopak złapał mnie za ręce i przysunął do siebie,pocałował tak delikatnie,tak subtelnie jak nigdy dotąd. Wyszliśmy z basenu i ubraliśmy się w coś suchego.Trzeba było coś zjeść,w kuchni Harold zadecydował że on coś ugotuje,ja jedynie przyglądałam się jego ruchom.Czułam że tylko jego chce,tylko jego pragnę.Z nim chce przeżyć resztę mojego życia.Kocham go,kocham sposób w jaki mnie dotyka,całuje,przytula,mówi do mnie.
-A myślałem że to ja cię tak bardzo pragnę a jednak się myliłem-z rozmyślań wyrwał mnie jego głos.Podał mi danie a sam usiadł naprzeciwko mnie i zaczął konsumpcje. Następnie oglądaliśmy film, a później postanowiliśmy się położyć.Leżeliśmy w łóżku,byłam w niego w tulona,on bawił się moimi włosami.
-Harry,wiem że zapewne chciałbyś wiedzieć coś o tym.....-powiedziałam,chciałam mu wszystko wyjawić.
-Jeśli nie chcesz to nie mów.
-Ale ja chce ci to powiedzieć,wiesz że byłam pobita i właśnie wtedy on to wykorzystał i ................mnie zgwałcił-po moim policzku słynęłam pojedyncza łza,którą otarł.
-Zawszę będę przy tobie,kocham cię,jesteś tą jedyną-te słowa chciałam od niego usłyszeć.Po czym usnęłam.
***Trasa dziewczyn***
3 miesiące jesteśmy w trasie jest wspaniale,oczywiście brak kontaktu z Harry'm mnie dobija ale piszemy,dzwonimy do siebie.Włączyłam wiadomości i zobaczyłam to:
Reporter:Oto nowa para show biznesu!!Harry Styles i Taylor Swift są już razem od prawie 3 miesięcy .Fani mogli również jak para okazuje sobie uczucia publicznie
Życzymy szczęścia!!
Moja twarz cała mokra od łez,trzęsę się.Jak on mógł,jak?? Nienawidzę go spędziłam z nim tak wspaniałe chwile a on to wszystko zaprzepaścił.Zamknęłam się w pokoju i zaczęłam szlochać jak nigdy w życiu.Po pewnym czasie przyszły do mnie dziewczyny które już o wszystkim wiedziały,starały się mnie pocieszyć "że on nie jest mnie wart" i tak dalej ale ja go kochałam.
***Londyn po trasie***
Emocjonalnie dochodzę do siebie,lecz czasami bywa tak że zaszywam się w kącie i płacze.Moim wsparciem są dziewczyny i Liam któremu teraz ufam.Wyżaliłam się mu z wszystkich trosk,on sam się dziwi jak Harry mógł tak postąpić.Gdy Li chce z nim o tym porozmawiać on unika tematu.A pomyślał by kto że taka rzecz będzie miała miejsce.Moje smutki przelewam na papier i tak powstają nowe hity jak "Love without tragedy" czy "Take a bow" lub "Turn your face",właśnie przy tej ostatniej chce mi się najbardziej płakać...........
to jest mega super !
OdpowiedzUsuńcudowne :*
czekam na nowy.
Mega! Kiedy dodasz kolejny? Czekam..., zapraszam do mnie i z góry dziękuję za pozostawienie po sobie komentarza :)
OdpowiedzUsuńSupcio supcio ;*
OdpowiedzUsuń